jFontSize
A- A A+

W środę 16 kwietnia do Świdnicy przyjechała 14 - osobowa grupa włoskich uczniów wraz z 3 opiekunkami. Średnia techniczna szkoła z Giarre na Sycylii należąca do programu Interkultura odpowiedziała na zaproszenie II LO do współpracy w ramach wymiany międzynarodowej. Tygodniowy pobyt obejmował cykl zajęć w szkole oraz wycieczki i spotkania popołudniowe . Włoscy uczniowie po obejrzeniu prezentacji multimedialnej o naszej szkole oraz po zajęciach integracyjnych prowadzonych przez szkolnego pedagoga p. B.Butmankiewicz uczestniczyli w zajęciach bibliotecznych oraz w lekcjach matematyki p. A.Grymek, chemii p. J.Iwancza , j. angielskiego p. Juźwy oraz p. U. Tokarskiej - Łokić oraz w lekcji j. polskiego p. E. Badzioch – Zarzyckiej. Młodzi Włosi nauczyli się kilku polskich słów, odśpiewali Sto lat, poznali polskie zwyczaje i przepisy na tradycyjne potrawy. We wtorek – ostatni dzień wizyty- urządzono w auli szkolnej prezentację szkoły z Sycylii, quiz z wiedzy o obu krajach partnerskich oraz odśpiewanie piosenki w języku polskim i włoskim. Na koniec wystąpił zespół ,,Krąg”, który przedstawił kilka narodowych tańców, czym wzbudził zachwyt naszych gości.
Popołudnia wypełniały wycieczki i spotkania towarzyskie. Włosi zwiedzili Świdnicę, Książ, Grodno, Walim i Wrocław. W sobotę – przede wszystkim dzięki staraniom rodziców polskich uczniów, którzy gościli u siebie młodzież z Giarre – włoska grupa wyjechała do Auschwitz, co było – jak stwierdzili po powrocie – jednym z najważniejszych przeżyć podczas pobytu w Polsce. Wtorek upłynął pod znakiem wspólnego gotowania potraw zarówno polskich, jak i włoskich. Niestety, kolacja była jednocześnie pożegnaniem z grupą z Sycylii.
Mimo niesprzyjającej pogody wizyta dostarczyła obu stronom wielu wrażeń i pozwoliła nawiązać nici przyjaźni między sympatycznymi Włochami a uczniami naszej szkoły. Mamy nadzieję, że październikowa rewizyta na Sycylii będzie równi udana.

Elżbieta Badzioch-Zarzycka

Wymianie międzynarodowej pomiędzy II LO w Świdnicy a szkołą w Giarre od samego początku towarzyszyło wiele emocji. Najpierw radość i szczęście z tego, że ma się szansę udziału w tym wydarzeniu, potem zwątpienie i niepewność dotyczące przyjazdu gości z Sycylii.
16 kwietnia był dniem, który rozwiał wszystkie nasze wątpliwości. Około godziny 20.00 zobaczyliśmy 14 Włochów stojących w naszej szkole Początkowo zagubieni i zakłopotani, a chwilę później weseli i zadowoleni, bo z charakterystyczną dla siebie radością i spontanicznością witali się z nami i naszymi rodzicami.
W taki sposób rozpoczęliśmy bardzo wyczerpujący tydzień. Codziennie mieliśmy mnóstwo zajęć, ale dzięki Włochom, z którymi poznawaliśmy się coraz lepiej, czas płynął miło i szybko. Za szybko… Wspólnie chodziliśmy także na lekcje. Zajęcia języka polskiego były bardzo ciekawe i zabawne. Nauka słówek w naszym ojczystym języku sprawiła gościom wiele trudności, przez co wielokrotnie mieliśmy powody do uśmiechu. Włosi jednak dali sobie radę i podstawowe zwroty opanowali do perfekcji. ,,Polacci” (czyt. Polaki) także uczyli się nowego języka. Wieczorami również poznawaliśmy nowe słowa. Chodziliśmy do pizzerii mimo naszych wątpliwości, czy Włochom będzie smakować ,,polska” pizza. Ku naszemu zaskoczeniu Sycylijczykom wszystko smakowało. W ramach lepszej integracji zabieraliśmy naszych nowych przyjaciół na polskie urodziny, bilard, tańce i śpiewy. I mimo że oni wciąż z nami byli, wiedzieliśmy, że kiedy wyjadą, będziemy bardzo za nimi tęsknić.
23 kwietnia o godzinie 0:30 staliśmy wszyscy na dworcu. Pożegnaniom nie było końca, ponieważ tak bardzo chcieliśmy, aby nasza ,, mafia” została z nami. Ten tydzień zmienił nasze życie. Poznaliśmy nowych wspaniałych ludzi. Włosi nauczyli nas, jak cieszyć się życiem, każdą chwilą, każdą osobą spotkaną na naszej drodze. Słowa nie są w stanie wyrazić uczuć – wiemy jedno, WARTO było wziąć udział w tej wymianie. Na koniec można powiedzieć: ,, Italiami … ci rivediamo presto”, co znaczy : ,, Włosi … wkrótce się zobaczymy”.

Aleksandra Frączek
Maria Jaśkowiak
Kl. II e



16.04-23.04 gościliśmy uczniów z włoskiej szkoły w Giarre na Sycylii. Tydzień zaplanowaliśmy tak, aby włoscy goście mogli zwiedzić pobliskie okolice- Zamek w Książu, w Grodnie, Sztolnie w Walimiu oraz Świdnicę, a także poznać zwyczaje panujące w polskich domach. Włosi uczestniczyli również w lekcjach prowadzonych specjalnie dla nich w języku angielskim. Podczas całego pobytu zagranicznych gości panowała rodzinna atmosfera .Szczególnie pamiętny był ostatni dzień ich pobytu, kiedy wspólnie przygotowywaliśmy tradycyjne polskie i włoski potrawy. Po wspólnie spędzonym tygodniu rozstanie było naprawdę ciężkie, ale jak powiedział jeden z Sycylijczyków „jeszcze nie koniec meczu, to była dopiero pierwsza polowa, druga odbędzie się w październiku…”.
Anna Wachowiak
Dagmara Daniel
Kl. IA

Mała porcyjeczka zdjątek: