Edukacyjna wycieczka ID
Przewodnikiem po tym miejscu okazał się pastor Waldemar Pytel, dzięki któremu dowiedziałam się, że wybudowali go śląscy ewangelicy- dzięki wstawiennictwu monarchii szwedzkiej katolicki cesarz Ferdynand, dla zachowania pokoju zezwolił w swym katolickim kraju wybudować na Śląsku trzy świątynie protestanckie. Miał to być gest tolerancji , ale i tak były graniczone dla ewangelików, jeśli chodzi o budowę Kościoła: musiał być zbudowany z materiałów nietrwałych, poza murami miasta, nie mógł mieć dzwonnicy ani szkoły parafialnej ani też bryły przypominającej kościół, a zbudować go trzeba było w ciągu roku.
Ewangelikom udało się zbudować takie kościoły w Głogowie , Jaworze i Świdnicy! Do dziś pozostały dwa : w Jaworze i Świdnicy. W świdnickim kościele w 1989 roku modlił się premier Tadeusz Mazowiecki i Helmut Kohl- kanclerz Niemiec. Była to modlitwa o pokój i pojednanie. Miała symboliczną wymowę i potwierdzała słuszność nazwy Kościoła Pokoju w Świdnicy.
Wybudowany na planie krzyża greckiego, 44 metry długości i 30,5 metra na parterze i czterech piętrach może pomieścić aż 7,500osób! ( w tym 3,000 miejsc siedzących ). Przyjemnie patrzeć na ołtarz główny, ambonę, posłuchać czasami organów, a nawet posiedzieć w loży Hochbergów – fundatorów kościoła, można także podziwiać malowidła, stropy i filary malowane w desenie roślinne. Na początku osiemnastego wieku bok kościoła wybudowano dzwonnicę i szkołę ewangelicką. Budynki te można obejrzeć, gdyż zachowały się do dziś.
Kościół Pokoju w Świdnicy warto odwiedzić by pomyśleć o tym, co było, a także zastanowić się nad przyszłością. Biorąc pod uwagę osiągnięcia naszych przodków, można także skłonić się ku refleksji , że każdy z nas może zostawić po sobie ślad. Wato zatem zwiedzać, uczyć się obserwując, poznawać historię, bo historia, nie bez racji, nazwana jest nauczycielką życia.
A więc wycieczek może być więcej! One zawsze są nie tylko przyjemnością, także doskonałą lekcją życia :) ( do Kościoła Pokoju ubierzcie się ciepło! :) )
Agata Dmytrarz
Kl. 1d