jFontSize
A- A A+

Uczniowie II Liceum Ogólnokształcące odwiedzili w marcu szkołę partnerską King Edward VI Camp Hill School w Birmingham. Współpraca między II LO a szkołą angielską jest już kontynuowana od 2006 roku. Następna wizyta Anglików i wyjazd do Birmingham w przyszłym roku. Poniżej wrażenia uczestników spisane przez Agatę Iżykowską z kl. IId.

„Anglik jest gentelmanem, przepuszczającym w drzwiach niezbyt urodziwe Angielki i pijący tradycyjną herbatę o godzinie 17.00” - jednak wyżej przytoczony stereotypowy wizerunek mieszkańca wysp odbiega od tego który uczniowie wymiany ze szkołą King Edward VI Camp Hill School for Boys mieli okazję poznać.

Dnia 10 marca siódemka uczniów na czele z p. prof. Juźwą i p. prof. Iwanczem wyruszyła z rewizytą do angielskich znajomych, których mieliśmy zaszczyt gościć na tegorocznych Dniach Brytyjskich. Już od pierwszych chwil po wylądowaniu samolotu mieliśmy styczność z angielskimi obyczajami. Jednak to był początek zaskoczeń. Bez zbędnych ceregieli, Anglicy zaczęli „na ostro” – zabierając nas na pikantne indyjskie jedzenie. Spodziewając się, że następnego dnia poznamy sławną brytyjską tradycję wyruszyliśmy do szkół pełni nadziei. Jednak po kilku godzinach byliśmy już całkowicie pewni, że nie zasmakujemy w tradycjach, lecz w niesamowitej mieszance kultur i religii. Panująca w szkole tolerancja rasowa była dla nas nie lada zaskoczeniem. Przyjazny stosunek osób innej rasy i o diametralnie różnych poglądach otworzył nam oczy na powód zmiany w stereotypowym zachowaniu Anglików. Bez względu na różną mentalność, mogliśmy zaobserwować, że małomówność i swego rodzaju powściągliwość jest głęboko zakorzeniona w ich sposobie bycia. Zafascynowani szkolnymi zajęciami i formą realizacji materiału żałowaliśmy, że dane nam było spędzić na lekcjach tylko dwa dni. Jednak weekend nie był wcale gorszy, gdyż przejęci wyruszyliśmy w sobotni poranek do Londynu na całodniowe zwiedzanie. Z niespodziewanymi kłopotami, udało się nam jednak zwiedzić najważniejsze miejsca w stolicy (Natural History Museum, Piccadilly Circus, Tower Bridge, Tower of London, Big Ben, Trafalgar Square).

Pomimo tego, że nie poznaliśmy na własnej skórze tradycji parzenia herbaty o godzinie 17.00 i nie graliśmy w angielskiego krykieta, rozwinęliśmy swoje umiejętności językowe i zdobyliśmy cenny bagaż doświadczeń. Wszyscy uczestnicy pięciodniowej wyprawy wspominają wyjazd jako coś niezapomnianego i głęboko zapadającego w pamięć.

Uczestnikami wymiany byli:

  • Bartosz Chojnacki
  • Monika Gdesz
  • Agata Iżykowska
  • Radek Jurga
  • Magdalena Mazur
  • Karol Rogóż
  • Patrycja Strzyżewska