jFontSize
A- A A+

Kolejnym dniem pełnym wrażeń był piątek 14. grudnia. Spotkanie rozpoczęło się rozmową o wolontariacie z panią Magdą Wichrowską, która wytłumaczyła nam dokładnie, jak wygląda „służba” wolontariusza. Oba pokolenia uznały, że jest to bardzo potrzebne i stwierdziły potrzebę włączenia się do dawania pomocy drugiemu człowiekowi.
W planach mamy odwiedzenie szpitala lub domu dziecka.

Następnym punktem warsztatów były zajęcia rękodzielnicze prowadzone przez panią Beatę Norbert. Stworzenie własnego stroika bożonarodzeniowego nie jest już dla nas problemem. Trochę gazet, bombek, kolorowej włóczki, płótna i do dzieła!

Przy okazji dowiedzieliśmy się kto z naszej grupy jest najsprawniejszy w motaniu papierowych kulek włóczką. Przewagę miała starsza młodzież lecz nikt nie zdołał prześcignąć sprawnych rąk pani prof. Marioli Szaciło-Mackiewicz, która jako pierwsza ukończyła swój stroik i zdążyła pomóc naszemu „rodzynkowi” Adrianowi, który z tą dość damską pracą radził sobie bardzo dobrze.

Nasze towarzystwo urozmaiciła wizyta pani prof. Urszuli Brzeźniak-Mireckiej z synem, którzy, tworząc duet rodzinny, również bawili się z nami.

Przy śpiewie patriotycznych oraz wschodnich pieśni fantastycznie spędziliśmy czas!

Tekst: Maria Dembowska kl ID

01.jpg
02.jpg
03.jpg
04.jpg
05.jpg