Relacja z wycieczki po Lagunie Weneckiej
9 września klasy 3d, 3c i 3b wyjechały na tygodniową wycieczkę do Włoch. 14-godzinna podróż autobusem była nam niestraszna. Czas umilały rozmowy, śpiewy i postoje. Cavallino przywitało nas ciepłym porankiem. Zakwaterowaliśmy się w ośrodku Camping Village Cavallino. Mogliśmy korzystać z basenu na jego terenie. Sam kemping zapraszał nas na piaszczystą plażę, która była dosłownie 5 minut od domków.
Spędzaliśmy czas bardzo aktywnie. Na plaży odbywały się mecze siatkówki, w których nawet zmierzyliśmy się z dziewczynami z niemieckiej szkoły i odnieśliśmy zwycięstwo. Podziwialiśmy zachody słońca i korzystaliśmy z kąpieli morskich. Nie mogło zabraknąć również konkursu Masterchef, w którym każdy z domków musiał przygotować jakąś potrawę. Na stole znalazły się różne rodzaje makaronów, ryżu, a także placki ziemniaczane i bigos. Zwycięzcą okazał się domek Filipa, Błażeja, Jakuba i Miłosza.
Podczas wycieczki zwiedziliśmy także wyspę Burano. Zachwyciła nas kolorowymi domkami, które wydawały się jak wyjęte prosto z bajki. Następnie udaliśmy się do Wenecji, gdzie przewodniczka przedstawiła nam architekturę tego niezwykłego miasta oraz opowiedziała ciekawostki związane z dawnymi zwyczajami. Podziwialiśmy Plac św. Marka i bazylikę pod jego patronatem. Oczywiście nie mogliśmy przegapić Pałacu Dożów, Mostu Rialto i tajemniczych, wąskich uliczek. Po zwiedzaniu mieliśmy czas na zakupy i delektowanie się pysznym jedzeniem.
Oprócz miasta na wodzie zwiedzaliśmy z przewodniczką Padwę. Miasto studenckie z piękną zabudową. Arkady chłodziły nas, ale nie nasz zapał do poznawania tego urokliwego miejsca. Na Prato della Valle zobaczyliśmy kolumny dwóch Polaków: Jana III Sobieskiego oraz Stefana Batorego. Zahaczyliśmy także o ogród botaniczny. Zwiedziliśmy Bazylikę św. Antoniego, w której także były polskie akcenty. Ołtarz poświęcony Maksymilianowi Marii Kolbe oraz ołtarz Polski. Zobaczyliśmy także relikwie świętego Antoniego. A na dziedzińcu rosła przepiękna 200-letnia magnolia. Następnie udaliśmy się na uniwersytet. Dowiedzieliśmy się o zwyczajach panujących na uczelni i o jej wielkich absolwentach. Po spacerze z panią przewodnik mogliśmy na własną rękę chłonąć atmosferę tego miasta.
W naszej pamięci pozostaną również poranne joggingi, nie tylko dla wybrańców, quiz wiedzy, w którym wzięli udział wszyscy uczestnicy wycieczki oraz wieczorna integracja w podgrupach.
Całą wycieczkę wspaniale urozmaicała cudowna atmosfera, którą tworzyli nasi opiekunowie i uczniowie. Dzięki temu wyjazd pozostanie w naszej pamięci jako niezapomniane wspomnienie z młodości.
Weronika Żukowska kl. 3d