jFontSize
A- A A+

Na Mazury, Mazury, Mazury,
Popływamy tą łajbą z tektury,
Na Mazury, gdzie wiatr zimny wieje,
Gdzie są ryby i grzyby, i knieje...

Już po raz szósty prawdziwi twardziele z Banacha spędzili wspaniały tydzień, żeglując na Mazurach. Wspaniałą przygodę przeżyliśmy dzięki firmie "Róża Wiatrów" z Węgorzewa. Nikt z uczestników nie zapomni ostatnich siedmiu dni...

„Kraina Tysiąca Jezior” to miejsce, które trzeba chociaż raz odwiedzić, poczuć magię, zobaczyć roztaczające się wkoło piękno, które jest nie do opisania. Mazury z perspektywy żaglówki to emocje, bliskość drugiego człowieka (często dosłowna), mnóstwo przygód - opuszczanie i podnoszenie masztu, mycie przypalonych garnków piaskiem i wodą z jeziora, przechyły, śpiewy i rozmowy do późnych godzin nocnych (czasami nawet do rana), wiatr we włosach, mnóstwo lin, wspólne przyrządzanie i jedzenie posiłków, wspólne sprzątanie.…

Załogi mogły poznać się po raz kolejny, czasami z zaskakującej strony. Ich członków połączyła pasja, przyjaźń, miłość...

Tam świat jest inny niż w szkole.

Wszystkiego nie da się opisać, zwłaszcza, że to co było na Mazurach- zostaje na Mazurach. Warto tam wrócić i przeżyć to jeszcze raz. II LO wraca tam już 4 czerwca 2022 r.

ilustrac.jpegzd01.jpgzd02.jpgzd03.jpgzd04.jpgzd05.jpgzd06.JPGzd07.jpgzd08.jpgzd09.JPGzd10.JPGzd11.JPGzd12.JPGzd13.JPGzd14.JPG