ŁAMIĄC STEREOTYPY, CZYLI STRAWA DUCHOWA W GALERII ŚWIDNICKIEJ
Najważniejsze, nikt nie zawiódł. Wprawdzie narzekaliśmy od rana na zepsutą drukarkę, niedziałający aparat fotograficzny, na zastany w Galerii sprzęt, akustykę… i tak ogólnie na przesilenie jesienno-zimowe, ale efekt końcowy mile zaskoczył zgromadzoną publiczność. Widowisko bardzo się podobało (chwalono wysoki poziom zaangażowania młodzieży) – i, niewątpliwie, licealiści mieli kolejną okazję do zaprezentowania swoich zdolności artystycznych na zewnątrz Szkoły, a przy okazji była to znakomita reklama dla II LO.
Serce, umiejętności i dobro, które włożyli w swoje role młodzi artyści, bez wątpienia powrócą do nich w przyszłości…
Maria Szymańska