"Każde pokolenie ma swój czas..."
Szybko zauważam, że przy innych stolikach szkolne lata wspominają rodzice, a nawet dziadkowie moich wychowanków. Najmłodszy gość to kilkumiesięczna córeczka państwa Kasi i Tomka Maruszaków, najstarszy (ale pełen wigoru)- babcia Alicji Szadziewskiej (uczennicy IIIb), pani Helena Kukla, która lepi dla nas 100 uszek na każdą klasową Wigilię.
Widzę jedną, wielką rodzinę. Absolwenci zsuwają stoły, dostawiają krzesła, czują się jak u siebie w domu. Nie ma mowy o konflikcie pokoleń. Słucham tego radosnego gwaru, odwzajemniam uściski i uśmiechy, wącham piękny bukiet od Joli i Doroty z mat.-fiz.-u, pozuję do zdjęć na "ściance", poddaję się niesamowitej atmosferze. Nawet tego dnia wierzę w szczerość komplementów.
"Chwilo, trwaj, jesteś piękna"- powtarzam za Faustem. Wiem, że kolejne pokolenia przychodzą i odchodzą, ale mam nadzieję za 5 lat znów zatrzymać czas.
Renata Duda
- absolwentka II LO
- nauczycielka języka polskiego
- w dzień X Zjazdu- Pani Reńka