jFontSize
A- A A+

"Każde pokolenie ma swój czas..." - śpiewa Kombii. Na chwilę zatrzymuję go w "KAWIA- REŃCE", którą z wielkim zaangażowaniem obsługuje moja kolejna klasa- IIIb (już piąta!).
Łezka kręci mi się w oku, kiedy przy stolikach dostrzegam moich byłych uczniów- dorosłych, wartościowych ludzi. Jestem z nich dumna. Rozmawiamy, jemy pyszne ciasta, pijemy aromatyczną kawę...

Szybko zauważam, że przy innych stolikach szkolne lata wspominają rodzice, a nawet dziadkowie moich wychowanków. Najmłodszy gość to kilkumiesięczna córeczka państwa Kasi i Tomka Maruszaków, najstarszy (ale pełen wigoru)- babcia Alicji Szadziewskiej (uczennicy IIIb), pani Helena Kukla, która lepi dla nas 100 uszek na każdą klasową Wigilię.

Widzę jedną, wielką rodzinę. Absolwenci zsuwają stoły, dostawiają krzesła, czują się jak u siebie w domu. Nie ma mowy o konflikcie pokoleń. Słucham tego radosnego gwaru, odwzajemniam uściski i uśmiechy, wącham piękny bukiet od Joli i Doroty z mat.-fiz.-u, pozuję do zdjęć na "ściance", poddaję się niesamowitej atmosferze. Nawet tego dnia wierzę w szczerość komplementów.
"Chwilo, trwaj, jesteś piękna"- powtarzam za Faustem. Wiem, że kolejne pokolenia przychodzą i odchodzą, ale mam nadzieję za 5 lat znów zatrzymać czas.

Renata Duda

  • absolwentka II LO
  • nauczycielka języka polskiego
  • w dzień X Zjazdu- Pani Reńka

01.jpg02.jpg03.jpg04.jpg05.jpg