jFontSize
A- A A+

24.01.2012 na parkiecie w I Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Kasprowicza odbył się Turniej o Puchar Dyrektora. W zawodach udział wzięły drużyny z I Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy, III Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy, UKS-u "Dekoria" Świdnica oraz, rzecz jasna, II Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy. Nasza drużyna pod opieką p. prof. Gołowkina wystąpiła w składzie :

  • Piłat Rafał
  • Jaśkowiak Jan
  • Dyko Jakub
  • Danisiewicz Kacper
  • Rostkowski Michał
  • Daniel Damian
  • Łuckoś Szymon
  • Dziubaty Bartosz
  • Synkowski Szymon
  • Śliwiński Tomasz
  • Nowak Bartosz
  • Borowski Szymon

Turniej miał odbyć się w systemie pucharowym, a nie jak to zwykle bywa w sposób "każdy z każdym". Oznaczało to tyle, że porażka w pierwszym meczu przekreślała szansę na zwycięstwo w całym turnieju. Po uroczystym otwarciu przyszedł czas na losowanie terminarza. Szczęście zdecydowanie nie było po naszej stronie, w pierwszym meczu przyszło nam się zmierzyć z drużyną gospodarzy.

Mecz nie zaczął się po naszej myśli, można było odnieść wrażenie, że nasi zawodnicy jeszcze nie wyszli z szatni. Popełnialiśmy błędy chyba w każdym możliwym aspekcie gry: w przyjęciu, w zagrywce, brakowało też asekuracji. Pozwoliliśmy naszym przeciwnikom doprowadzić do stanu 4:12. Wtedy profesor Gołowkin poprosił o czas, po przerwie dało się zauważyć poprawę. Na szczególną uwagę zasługuję postawa Przemka Borowskiego, który w tym dniu był w doskonałej dyspozycji. Niestety pierwszego seta przegraliśmy 19:25. Nadszedł czas na drugiego seta, wszyscy mieliśmy nadzieję, że drugą część gry Nasi zaczną zdecydowanie lepiej niż pierwszą i tak też się stało. Początek był wyrównany, z czasem wypracowaliśmy sobie przewagę i było już 15:11, niestety tak szybko jak tą przewagę wypracowaliśmy, tak szybko ją straciliśmy. Po kilku z kolei punktach zdobytych przez pierwsze, naszym zawodnikom lekko ugięły się nogi. Mimo serii punktów zdobytych w tym secie przez Jana Jaśkowiaka przegraliśmy 22:25. Oznaczało to, że o zwycięstwie w turnieju mogliśmy już tylko pomarzyć.

Nie dało się zauważyć, że poprawiliśmy swoją grę w stosunku do pierwszego seta, nie było to jednak to samo "Drugie", które widywaliśmy w innych meczach w tym roku szkolnym. Chłopcy po przegranym spotkaniu mieli czas na odpoczynek i okazję na obejrzenie meczu swoich potencjalnych rywali w meczu o trzecie miejsce.

W drugim półfinale gdzie spotkały się drużyny III Liceum Ogólnokształcącego i UKS-u "Dekoria". Pierwszy set należał do "Trzeciego" (wygrana 25:21), jednak UKS wziął się w garść wygrał drugiego seta 25:20, a następnie dogrywkę 15:11. Ciekawostką było to, że w finale miały spotkać się dwie drużyny prowadzone przez tego samego trenera. Po wygranej UKS-u automatycznie III LO stało się naszym rywalem w kolejnym meczu - to znaczy meczu o trzecie miejsce.

Mecz o trzecie miejsce nazywany małym finałem, czy finałem przegranych, był ostatnią szansą dla naszych na uratowanie honoru po pierwszym spotkaniu. Jak się okazało - nasi tą szansę wykorzystali,choć łatwo nie było. W pierwszym secie nasi wrócili do swojej najlepszej dyspozycji, grali pewnie, zdobywali kolejne punkty, a atak za atakiem wykańczał Kacper Danisiewicz, przyniosło to pewną wygraną 25:15. Wielką zagadką jest za to to, co wydarzyło się w drugim secie, nie wiadomo czy to nasi rywale nagle zdecydowanie poprawili swoją grę, czy to my poczuliśmy się zbyt pewni siebie, ale przegraliśmy 21:25. O wszystkim miał decydować tie-break, w którym to, mimo nerwowych momentów - zwyciężyliśmy 15:12, zapewniając sobie tym samym trzecie miejsce w rozgrywkach.

Finał był bardzo ciekawym widowiskiem. Gra była bardzo wyrównana i mogła się podobać, tak jak zachowanie trenera, który podczas kiedy drużyny brały czas,nie podchodził do żadnej z nich. Oba sety rozstrzygały się "na przewagi" - pierwszy 27:25 i drugi 29:27, w obu przypadkach zwyciężali gospodarze - czyli I Liceum Ogólnokształcące. Zwycięzcom serdecznie gratulujemy !

Co roku występujemy w Turnieju o Puchar Dyrektora w roli faworyta, więc trzecie miejsce nie było szczytem marzeń. Nie mniej jednak, musimy pamiętać o tym, jak wiele emocji dali nam nasi siatkarze w tym roku, mają więc prawo do zmęczenia Poza tym turniej ten jest doskonałym miejscem na sprawdzenie młodych zawodników czy nowych ustawień. Nie można go traktować zbyt poważnie. Pamiętajmy też o tym, że w tych zawodach były momenty,gdzie reprezentacja naszej szkoły grała na swoim, bardzo wysokim z poziomie.

01.jpg
02.jpg
03.jpg
04.jpg
05.jpg
06.jpg
07.jpg
08.jpg
09.jpg
10.jpg
11.jpg
12.jpg
13.jpg
14.jpg
15.jpg
16.jpg
17.jpg
18.jpg
19.jpg
20.jpg
21.jpg
22.jpg
23.jpg
24.jpg
25.jpg
26.jpg
27.jpg
28.jpg
29.jpg
30.jpg
31.jpg
32.jpg
33.jpg
34.jpg
35.jpg
36.jpg
37.jpg
38.jpg
39.jpg
40.jpg
41.jpg
42.jpg
43.jpg
44.jpg
45.jpg
46.jpg
47.jpg