jFontSize
A- A A+

Od 14 do 19 listopada siedem uczennic II Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy pod opieką anglistki, pani Iwony Juźwy oraz dyrektora Jacka Iwancza wyjechało do Birmingham na wymianę z uczniami angielskiego liceum King Edward VI Camp Hill School. Uczniowie i nauczyciele dwa dni spędzili w angielskiej szkole, aktywnie uczestnicząc w lekcjach (biologia, chemia, angielski, historia, geografia i matematyka). Uczennice doskonale radziły sobie z komunikacją w języku angielskim, zarówno w szkole jak i w goszczących ich rodzinach. Doskonale wypadła prezentacja naszej szkoły, regionu oraz z wizyty Anglików w II LO. Uczennice przygotowały i przedstawiły prezentację podczas spotkania z dyrektorem, nauczycielami i ponad 300 uczniami szkoły w Birmingham. W sobotę odbyła sie wycieczka do Londynu, w niedzielę do centrum Birmingham, które podobnie jak w Wenecji, można zwiedzać pływając statkiem po kanałach.
Była to już piąta edycja wymiany szkolnej pomiędzy naszymi szkołami, z niecierpliwością czekamy na kolejną.

Wrazenia uczestników:

Magda Maćkała
Anglicy świetnie nas ugościli, mieliśmy okazję zobaczyć jak wyglądają lekcje w angielskiej szkole, samo miasto zrobiło na nas duże wrażenie. Odwiedziliśmy także Londyn, widzieliśmy słynne wizytówki tego miasta jak choćby parlament z Big Benem. Spędziliśmy tam pięć dni, po których nie chcieliśmy wracać do Polski, tak bardzo smakowało nam angielskie jedzenie.

Julia Przestrzelska
Bawiliśmy się tak dobrze, że żal nam było wracać do Polski. Codziennie mieliśmy różne zajęcia: w Birmingham uczestniczyliśmy w lekcjach w szkole angielskiej, byliśmy w różnych restauracjach, na kręgielni i w galerii handlowej Bullring, a w sobotę zwiedzaliśmy Londyn.
Wszyscy nasi gospodarze byli niezwykle gościnni i życzliwi.
Polecam udział w wymianie wszystkim tym, którzy lubią się dobrze bawić i chcieliby jednocześnie podszkolić znajomość angielskiego

Martyna Kosak, IIc
Dzięki tej wymianie miałam okazję przekonać się, czy życie Polaków różni się znacznie od życia Anglików. Doceniłam zalety naszej szkoły: to że nie muszę nosić mundurka oraz to, że moje dotarcie i powrót ze szkoły nie zajmują mi półtorej godziny, ale 15 minut.
Anglicy to bardzo sympatyczni ludzie, zarażający swoim optymizmem każdego obcokrajowca.

01.jpg
02.jpg
03.jpg
04.jpg
05.jpg
06.jpg
07.jpg
08.jpg
09.jpg
10.jpg
11.jpg
12.jpg
13.jpg
14.jpg
15.jpg
16.jpg
17.jpg
18.jpg
19.jpg
20.jpg
21.jpg
22.jpg
23.jpg
24.jpg
25.jpg
26.jpg
27.jpg
28.jpg
29.jpg
30.jpg
31.jpg