jFontSize
A- A A+
31 października br. minie 500 lat od słynnego wystąpienia Marcina Lutra. Humaniści z II D w piątkowe południe (22 IX 2017 r.) udali się na wycieczkę do enklawy luterańskiej, by tam wejść w nową epokę literacką - barok.

31 października br. minie 500 lat od słynnego wystąpienia Marcina Lutra. Humaniści z II D w piątkowe południe( 22 IX 2017r.) udali się na wycieczkę do enklawy luterańskiej, by tam wejść w nową epokę literacką - barok.

Kościół Pokoju wraz z kompleksem budynków to wielkie dziedzictwo świdniczan, które stoi niezłomnie od ponad 300 lat. Wybudowany według bardzo rygorystycznych zasad przetrwał oblężenie przez Prusaków, dwie wojny oraz stacjonowanie w Świdnicy wojsk radzieckich. Cudem wszystkie zgromadzone tam księgozbiory oraz artefakty pozostały w nienaruszonym stanie, dzięki czemu możemy dzisiaj przeczytać wiele o przeszłości naszego miasta i życiu jego mieszkańców na przestrzeni wieków.

Uczniowie‘humany’ wraz z nauczycielkami: p. prof. Aleksandrą Królak- Wąsowicz  oraz p.prof. Mariolą Mackiewicz mieli przyjemność odwiedzić ten cenny zabytek wpisany w 2001 roku na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO „jako niepowtarzalne świadectwo wiary, wspólnoty religijnej oraz rozwiązań architektonicznych”.

Nasza polonistka w ramach przygotowań do zwiedzania przeprowadziła wyjątkową lekcję języka polskiego, na której opowiedziała wstępnie historię kościoła oraz przedstawiła uczniom komiksy zrobione przez poprzednią klasę humanistyczną.

Jako pierwsza zachwyciła nas wystawa „Wiara jak serce ze spiżu. Skarby Kościoła Pokoju w Świdnicy", po której zostaliśmy oprowadzeni przez absolwentkę naszej szkoły Marysię Dembowską, obecnie studentkę komunikacji wizerunkowej na Uniwersytecie Wrocławskim.. Uczniowie mogli podziwiać przeróżne cenne zabytki, które na niejednej osobie wywarły ogromne wrażenie. Jednymi z takich przedmiotów były księgi, w których zapisywano daty chrzcin, śmierci, oraz różne ważne wydarzenia świeckie. Niesamowite jest to, że przetrwały one do dziś w tak dobrym stanie i możemy się z nich dowiedzieć tak wiele o życiu ludzi w minionych czasach. Młodzież poznała również historię portretu bardzo zdolnego pastora Beniamina Schmolcka oraz usłyszała sporo różnych ciekawostek na temat krzeseł używanych dawniej w kościele. Warto też wspomnieć o wspaniałych krzyżach, które, jak okazało się, były wykonane inaczej niż te "standardowe" i to nie bez powodu. Studentka uzmysłowiła nam, że rysunki grawerowane na nich są ówczesnymi komiksami, czyli biblią pauperum. Najważniejszym elementem tej wystawy jednak była Biblia w języku niemieckim, pisana szwabachą, licząca sobie ponad 300 lat. To cud, że dotrwała do naszych czasów w tak dobrym stanie.
 

Po obejrzeniu całej wystawy wszyscy dostali od gospodarzy parafii książeczkę "Luterańska enklawa. Powrót do przeszłości". Można się z niej dowiedzieć szczegółów o renowacji organów, cmentarza, kościoła czy przebudowie plebanii. Uczniowie również mogli obejrzeć odnowione wnętrze biblioteki i czytelni oraz przeczytać fragment z jednej z zachowanych ksiąg. Kacper ubrany w białe rękawiczki wyglądał jak prawdziwy archiwista.
Jednakże najważniejszym punktem krótkiej wycieczki był sam Kościół Pokoju, który został wybudowany głównie z drewna, gliny i słomy oraz na mocy ścisłych reguł z XVII wieku. Obalony został mit, iż budowla jest wzniesiona bez użycia gwoździ, bo inne były zasady sztuki ciesielskiej. Na przestrzeni lat pojawiało się też coraz więcej wejść do Domu Bożego - zamiast standardowych czterech. Otóż dobudówki powstały z inicjatywy mieszkańców, by każdy cech rzemiosł miał swoje drzwi. Są one w przeróżnych kolorach i kształtach, co stwarza niesamowity klimat.

Tym, co najbardziej zachwyciło uczniów, było wnętrze świdnickiego zabytku. Usiedli w ławach i słuchali pouczającego wykładu. Większość wręcz nie mogła uwierzyć, że piękne kolumny korynckie wraz z całym barokowym przepychem są wykonane z dębowego drewna. Każdy cherubinek, ambona czy płaskorzeźba. Na budowę gmachu użyto 3 tysięcy dębów. Tym, co najbardziej zwraca uwagę po wejściu, są XVII-wieczne organy, które ostatnio poddano precyzyjnej renowacji. Być może niebawem nasz kolega Michał da nam popis gry organowej pod okiem kantora Macieja Batora.

Na sklepieniu kościoła można podziwiać przepiękne malowidła, a na ścianach wiszą portrety ludzi świeckich, gdyż dewizą ewangelików jest teza, iż „wszyscy jesteśmy potencjalnie  święci”.
Wycieczka zakończyła się krótkim spacerem po nekropolii, na której zachowały się w różnym stanie nagrobki wraz z epitafiami. Zarządcy wciąż starają się walczyć z wandalami, którzy miejsce pochówku tysięcy ewangelików próbują zniszczyć.
Każdy świdniczanin powinien docenić tak cenny zabytek, jakim jest Kościół Pokoju wraz z Placem Pokoju, bo to barokowa perła Dolnego Śląska. Humaniści zdobyli cenną wiedzę na temat historii i architektury dawnych czasów w tym regionie i sądzimy, że na tym się nie skończy.
                              

 Mia Nykolyn, Wiktoria Skowron II D

PS. Dołączamy zdjęcia ze spaceru, a także skany komiksu o historii magicznego miejsca.

01.JPG02.JPG03.JPG04.JPG05.JPG06.JPG07.JPG08.JPG09.JPG10.JPG11.JPG12.JPG13.JPG14.JPG15.JPG16.JPG17.JPG18.JPG19.JPG20.JPG21.JPG

01.jpg02.jpg03.jpg04.jpg05.jpg