Co roku klasy II mają niepowtarzalną okazję, by wejść w klimat świdnickiej enklawy luterańskiej, co służy podsumowaniu w niekonwencjonalny sposób wiedzy o epoce baroku. Na pl. Pokoju można usłyszeć o historycznych uwarunkowaniach powstania perły architektonicznej, jaką jest świątynia p.w. Św. Trójcy, obejrzeć epitafia na nekropolii tysiąca grobów, posłuchać muzyki organowej, zwiedzić wystawę, obejrzeć Biblie sprzed 300 lat, dowiedzieć się o dokonaniach Marcina Lutra. Można też sprawdzić, gdzie chowali się szpiedzy podsłuchujący kazań u ewangelików, a na koniec napić się gorącej czekolady w Baroccafe.

Tym razem w słoneczny piątek (20 września br.) pod lipami, a za murem enklawy znalazła się klasa II a pod opieką p. M. Mackiewicz i p. M. Grzyla, by chłonąć nastrój magicznego miejsca. Wycieczkę wzbogaciła wizyta w dzwonnicy, w której swą pracownię ma p. Jacek Sikora (absolwent II LO). Artysta malarz ciekawie opowiadał nie tylko o swych dziełach skąpanych w niebieskościach, lecz także o swej zawiłej i pouczającej drodze życiowej. Z kolei p. Maria Dembowska (też niegdyś uczennica dwójki) snuła piękne opowieści o muzealnych eksponatach, które związane są z historią Kościoła Pokoju.

A oto refleksje uczestników tejże wyprawy w przeszłość:

„W dzwonnicy swoją pracownię ma p. Jacek Sikora, absolwent II LO, którego dzieła podziwiałam, bo sama niedawno  zaczęłam rysować. Mieliśmy okazję zadać p. Jackowi pytania i posłuchać o przygodach, które spotkały tę niespokojną, artystyczną duszę. Malarz podkreślał, jak inspirująca jest dla niego przestrzeń wokół Kościoła Pokoju”. Agnieszka Balant

„Nie mogę nawet nazwać odczuć, jakie mam w sobie po tej wycieczce, gdyż nadal nie dowierzam w historię zabytku, który przetrwał na przekór zawirowaniom historii i jest świadectwem kultury epoki baroku” Agnieszka Bachórz

„Wizyta na pl. Pokoju była wartościowa, bo dostarczyła mi wielu informacji na temat luteran, a także pokazała mi, jaką piękną epoką pod względem umysłowym i wizualnym był barok” Natalia Skóra

„Wycieczka była miłą odmianą lekcji, bo idealnie ukazała nam klimat epoki. Był to mój pierwszy raz w Kościele Pokoju, ale jestem tak zachwycony tym miejscem, że na pewno nie był to ostatni raz. Na pewno prywatnie już wybiorę się na koncert organowy…” Krystian Kudela

„Wystawa w dawnym  domu dzwonnika dostarcza zasobu wiedzy, którą chłonie się z przyjemnością, bo p. Marysia mówi z pasją, a to rzadka cecha” Ola Iwancz

„Uczniowie inaczej myślą o wielokulturowości Świdnicy, gdy odwiedzą pl. Pokoju. To miejsce otwiera ich na innych, na tych obcych, wyznających inną religię. Czują świetnie klimat tego miejsca, jego zapach, aurę. Szukają wraz zemną za murami okalającymi plac znaków minionego czasu. Często deklarują powrót do magicznego zakątka” MM

• Poprzedni artykuł
• Następny artykuł