jFontSize
A- A A+

Od 6-18 marca 2017 r. wystawa w holu szkoły PRZED SPOTKANIEM Z JOANNĄ BATOR W MBP W ŚWIDNICY.

Tachiyomi, czyli „czytanie na stojąco”, to czynność, z której słyną mieszkańcy japońskich miast, i w żadnym innym kraju nie widziałam tylu czytających ludzi w przestrzeni publicznej, tylu nie widuje się chyba nawet na amerykańskich kampusach. Japończycy to naród, w którym poziom analfabetyzmu wynosi zero procent i ludzie ochoczo korzystają z umiejętności czytania, dostosowując swoja pasję do okoliczności. Emeryci czytają na ławkach w parku, jadący do pracy na peronie, w kolejce przed kasą biletową lub barach, gdzie połykają szybki lunch, gospodynie domowe w księgarniach w pobliżu swoich domów, na ulicznych stoiskach z prasą i komiksami. Japończycy potrafią czytać w warunkach ekstremalnych. Nie zdziwiłabym się, gdyby kamikadze zabierali w ostatni lot jakąś lekturę dla zbicia czasu przed zabiciem siebie. Podejrzewam, że japońscy himalaiści i speleolodzy czytają, gdy tylko mają jedną wolną rękę i trochę światła, a niebo w wersji japońskiej to wielka biblioteka w otoczeniu dobrych restauracji. Jest to przy tym jedyna wizja nieba, do której dałabym się przekonać.

(Joanna Bator: Japoński wachlarz)

Joanna Bator - polska pisarka, publicystka, felietonistka, naukowiec, kulturoznawca, antropolog kultury, wałbrzyszanka, której od czasów szkolnych podoba się Świdnica. Do miejsc swego dzieciństwa zawsze wraca. Kiedyś zamierza jeszcze opowiedzieć o zalanych kopalniach, o zamku Książ i jego podziemiach, o tej przejmującej swojskości. Autorka prac naukowych, esejów, powieści i opowiadań.

Od 2011 r. powieściopisarka nie jest związana z żadną instytucją naukową i poświęca się głównie pisaniu. Jej druga powieść - Piaskowa Góra (2009) przyniosła jej sukces w Polsce i za granicą, który ugruntowała następna – Chmurdalia (2010). Kolejna książka Ciemno, prawie noc ukazała się jesienią 2012, dzięki niej pisarka została trzeci raz nominowana do literackiej nagrody Nike. Otrzymała ją w 2013 r. Tzw. trylogia wałbrzyska sprzedała się w setkach tysięcy egzemplarzy, co jest niewątpliwym sukcesem.

Piaskową Górę zaczęła pisać w Tokio, gdzie miała pracę akademicką, czas i sposobność, aby obserwować, jak płynie życie. Do dziś uważa, że lepszej książki już nie napisze. Jest bardzo uważną słuchaczką opowieści i obserwatorką, lubi słuchać zwierzeń, także taksówkarzy, ale nigdy nie wykorzystuje zasłyszanych historii w całości. Na zapamiętanych motywach tworzy fikcyjną opowieść. Poznała wiele kobiet nienasyconych, których duszy nie jest w stanie ukoić nic – takich jak Julia Mrok z Roku królika. Uważa, że prawie każdy człowiek ma w życiu momenty, w których chciałby zniknąć, chociażby na chwilę. Każdy zbieg okoliczności jest możliwy. Pisarka kolekcjonuje słowa, historie kobiet, które znikły bez śladu, a ostatnimi czasy nagłówki z tabloidów, memy (obrazkowe formy komentarzy do rzeczywistości) oraz opowieści o taborowym życiu Cyganów.

Kiedy pisze staje się kimś innym niż w wersji codziennej. Nie jest osobą mroczną. Nigdy nie wraca do poprzednich książek, nie poprawia ich, nie czytuje recenzji (czasami, ale tylko w obcych językach). Zawsze najbardziej zainteresowana jest tym, nad czym w danym momencie pracuje. Lubi alchemię, miesza gatunki literackie, przekracza granice, łamie tabu, zadziwia ją obszar zła, który zalewa świat jak tsunami. Kiedy pisze o potwornościach to po to, aby zrozumieć, nawet to, czego do końca zrozumieć się nie da. Obraz przeciętnego Polaka nie jest pozytywny. Największą wadą rodaków wg niej jest zawiść, wynikająca z poczucia dziejowej krzywdy.

Jest znawczynią i wielbicielką japońskiej kultury. Pobyt w tym kraju stał się dla niej źródłem nieustannych zadziwień i przemyśleń. Efektem pierwszego dwuletniego pobytu w Kraju Kwitnącej Wiśni była książka Japoński wachlarz (2004, 2011). Teraz pisze nową powieść, której akcja dzieje się w Tokio. Bohaterką jest nauczycielka języka polskiego i języka angielskiego. Główną metaforą powieści jest technika kintsugi (dosł. złote łączenie). Jest to japońska sztuka naprawiania zniszczonych, stłuczonych naczyń ceramicznych. Skorupy na powrót łączy się za pomocą laki i złotego proszku. Po sklejeniu widać piękne, złote blizny. Ta metafora jest wspaniała i można przenieść ją na ludzkie życie, czyli jak naprawić coś, co zepsuliśmy czy nam zniszczono, w ten sposób, by doznane cierpienie, utrata, stały się częścią naszej nowej tożsamości i siły. Książka będzie zatytułowana Purezento (prezent) – ogólnie traktuje o naprawianiu, po którym zostają złote blizny, napisana językiem inspirowanym haiku (każdy wiersz haiku jest obrazkiem–szkicem, który notuje aktualny stan jakiegoś wycinka świata w sposób najpełniejszy, ponieważ oddaje barwę, muzykę, nawet zapach i całą otaczającą go atmosferę, działająca na uczucia poety i czytelnika), krótka, bo będzie miała ok. 150-160 stron. Haiku będą ukryte między wierszami i pewnie będzie konkurs na ich odnajdywanie.

Pisarce bliska jest filozofia zen, nurt buddyzmu, który wypływa z filozofii kultury. Zgoda na to, że wszystko pochodzi od nicości i zmierza ku niej. Życie według zasad zen oznacza kierowanie się na co dzień pogodą ducha, spokojem i zdystansowaniem się od światowych pragnień. Jest sensualistką. Lubi pisać o tym, czego doświadczyła, o smakach i zapachach życia. Ważne, aby żyć w harmonii ze sobą.

Zahaczką dla niej może być słowo, szczegół, który stanie się początkiem pisania. Uprawia też reading jump. W pisaniu nie stosuje rutyny, ale potrafi siąść i pracować 7-8 godzin dziennie, gdyż ma silnie rozwinięty etos pracy. Fascynacje miała różne, w zależności od etapów życia, od prozy iberoamerykańskiej, poprzez Edwarda Stachurę, Rafała Wojaczka, Sylwię Plath… Teraz poezja przyciąga ją jakby mniej.

Kiedyś napisała bajkę dla dzieci w wieku 5-7 lat. Szuka do niej ilustratora. Nie interesuje ją pisanie kryminałów ani harlequinów.

Obecnie powstaje film na podstawie powieści Ciemno, prawie noc.

Czytelnicy są dla niej najważniejsi. Bez nich, bez odzewu, nie potrafiłaby pisać, jednakże nie przepada za spotkaniami promującymi jej książki. /M.S./

01.jpg03.jpg04.jpg05.jpg06.jpg07.jpg08.jpg